Rozgrywka (8/10) | |
Historia (3/10) | |
Grafika (6/10) | |
Muzyka (3/10) | |
Wybory (7/10) |
Rok 2013 i Playstation 3 zbliżają się do końca. Firma Naughty Dog, do tej pory odpowiedzialna m.in. za sukcesy serii Crash Bandicoot, wprowadza na rynek The Last of Us. I nieumyślnie (a może tak) otworzył nowy etap gier wideo.
Rok 2020, w grudniu trafia do sprzedaży piąta generacja konsol Sony i po raz kolejny studia, które w tym momencie mają już za sobą sagę Uncharted, zachwycają nas premierą The Last of Us Part II. Ostatnia wielka praca w świecie gier i aplikacji przed wejściem w nową erę.
Grając w The Last of Us Part II ponownie znajdziemy się w postapokaliptycznym świecie pełnym niebezpiecznych stworzeń i wrogów. Wrócimy do historii Joela i Ellie, ale tym razem naszą główną bohaterką będzie Ellie, która jako przewodnik wyruszy ścieżką z zemstą. Bez wątpienia najwyższym punktem przekazu jest scenariusz, opowieść i rozwinięcie faktów. I choć jest to główna atrakcja ekskluzywnego tytułu PlayStation, nie przesłania innych zalet The Last of us Part II, takich jak rozgrywka, grafika i ścieżka dźwiękowa.
Produkt Naughty Dog zachowuje standardy, które wszystkie odsłony firmy wykazały, jeśli chodzi o obsługę postaci. Chociaż The Last of Us Part II nie przedstawia wspaniałych wiadomości w tym zakresie, nadal jest pod tym względem znakomity. W rzeczywistości mechanika akcji i ataków na wrogów jest jednym z najbardziej zaskakujących elementów gry, ponieważ za każdym razem, gdy wyprzedzamy wroga, przemoc i ból, które odczuwa nasza ofiara, są uwydatnione w sposób niespotykany wcześniej w grach wideo. Ponadto zarówno ruchy, które mają na celu, jak i te, które mają nas osłonić, są doskonale wykonywane i zapewniają bardzo dobre wrażenia. Z kolei sztuczna inteligencja wrogów jest bardzo dobra.
Pobierając The Last of Us Part II, będziemy częścią solidnej i dobrze przygotowanej historii, która da graczowi również możliwość poznania świata, w którym toczą się przygody Ellie. Podobnie jak w przypadku gry Naughty Dog w Uncharted 4: A Thief's End, w tytule są momenty rządzące się prawami sandboksa lub gier z otwartym światem. Daje nam to możliwość przeglądania i eksplorowania map w sposób, który najbardziej nam się podoba. Ponadto w całej historii znajduje się wiele dodatkowych obiektów do znalezienia, które poszerzają informacje o wszechświecie, w którym toczy się historia.
Dodatkowo, jako dodatkowa zawartość i dla tych, którzy szukają więcej wyzwań, gdy doświadczenie trwające około 25-30 godzin zostanie zakończone, pod koniec głównej kampanii odblokowana zostanie alternatywa ponownego zagrania we wszystko, ale z ulepszoną bronią i wyposażeniem, takim jak kiedy skończyliśmy historię za pierwszym razem. Niestety The Last of Us Part II nie posiada opcji online dla wielu graczy.
Pod względem grafiki i ścieżki dźwiękowej oba są na doskonałym poziomie, jaki posiada produkt. Sekcja wizualna maksymalnie wyciska możliwości PlayStation 4, pozostawiając grę wideo w jakości niespotykanej w poprzednich odsłonach i zapewne wyznacza początek tego, co nadejdzie w 2021 roku z nowych konsol. Sceny filmowe są zawarte w grze z dużą płynnością, a przejście między momentami animacji i dialogu do momentów gry jest zachowane. Jeśli chodzi o muzykę, ma oryginalne utwory znanego muzyka Gustavo Santaolalli, które doskonale towarzyszą temu, co się dzieje.
Chociaż możliwe jest podkreślenie niektórych punktów, które The Last of Us Part II mógłby dostosować, mamy do czynienia z niemal idealną dostawą. Wydaje się, że Naughty Dog przyjmuje na siebie i bez żadnego lęku odpowiedzialność za zamknięcie jednej epoki i otwarcie drugiej w zakresie gier wideo wysokiej jakości.
Gra, która zapaliła 2020 rok, otrzyma sporą dawkę nowej zawartości. Począwszy od sierpnia The Last of Us Part II będzie miał więcej opcji, aby ponownie cieszyć się historią. Są to bardziej złożone i wymagające alternatywy. Ponadto użytkownik internetu ujawnił zdjęcia tego, co będzie rzekomą opcją dla wielu graczy