Tom Clancy's The Division 2 była jedną z najbardziej oczekiwanych gier 2019 roku. Odsłona opracowana przez Ubisoft Massive i dystrybuowana przez francuski Ubisoft została bardzo dobrze przyjęta i jest jednym z najbardziej udanych tytułów we wszechświecie gier i aplikacji.
Nie dziwi nas, że Ubisoft przynosi nam tego typu wydarzenie, skoro w swoim katalogu zjawisk ma takich gigantów jak: Prince of Persia, Rayman, For Honor, Assassin's Creed, Watch Dogs czy Far Cry.
W Tom Clancy's The Division 2 można grać na PlayStation 4, Xbox One lub pobrać produkt na komputery.

Pobranie Tom Clancy's The Division 2 da nam dostęp do ekscytującej historii, w której w stolicy Stanów Zjednoczonych, podobnie jak w innych miastach, zapanował chaos po zdziesiątkowaniu ludzkości po rozpryskach śmiercionośnego wirusa czarna ospa. Sytuacja powoduje pojawienie się frakcji, które chcą przejąć metropolię w celu generowania nowych i brutalnych rozkazów. Z tego powodu wybrano członków Tytułu, czyli elitarnych agentów, którzy codziennie mieszali się z rzeszą szarych obywateli, aby uciec z podziemia i stawić czoła zagrożeniu w obliczu kryzysu. Teraz muszą ocalić miasto, dla władzy, w której walczą nie tylko grupy bezwzględnych szaleńców, ale także dobrze zorganizowane prywatne armie.

Produkcja oddaje do naszej dyspozycji rozległy otwarty świat, obejmujący niemal cały Waszyngton w skali jeden do jednego (bez trudu odnajdziemy tu charakterystyczne lokacje, takie jak Kapitol czy Biały Dom). Przed przystąpieniem do walki tworzymy bohatera, którego potencjał bojowy rośnie wraz z postępami w przygodzie. W zamian za eliminowanie przeciwników (mowa o przeciwnikach seryjnych, a także znacznie silniejszych bossach), wykonywanie zadań i wykonywanie różnych czynności pobocznych, zdobywamy punkty doświadczenia, a po zebraniu odpowiedniej liczby przechodzimy do Następny poziom. Jest to strzelanka trzecioosobowa z elementami propozycji RPG.
Jedną z zalet gry Tom Clancy's The Division 2 jest doskonała rozbudowa rozgrywki. Liczba misji jest poprawna i chociaż czasami zadanie wydaje się proste lub powtarzalne, nie będziemy mieli problemu z powtórzeniem go, ponieważ wrażenia z gry są doskonałe. Nawet poziom trudności każdego zadania jest dostosowany odpowiednio do momentu, w którym znajduje się nasza postać i broń.

W Tom Clancy's The Division 2 istnieją różne tryby gry. Możemy cieszyć się doświadczeniem w „Kampanii”, „Kooperacji”, „PvP” i „Strefach ciemności”.
W Kampanii zapiszemy się do misji, w której będziemy musieli ocalić Waszyngton; we współpracy będziemy uczestniczyć razem z innymi użytkownikami w najbardziej skomplikowanych zadaniach produktu i będziemy musieli skoncentrować się na strategii i współpracy; W trybie PVP zmierzymy się z innymi ludźmi, aw Strefach Mroku wejdziemy na jedną z trzech map, na których wszystko może się zdarzyć.
Dark Zones to najwybitniejsza propozycja do zabawy z innymi ludźmi, ponieważ jest bardzo oryginalna i nie wiemy, co może się wydarzyć podczas tego typu rozgrywek. Wiele zależy od tego, czy ludzie, których spotykamy, chcą współpracować, czy nie. Jeśli z drugiej strony jesteś graczem, który preferuje konfrontacje z innymi tradycyjnymi online, możesz to zrobić w sekcji PvP.

Tytuł Ubisoft robi sporo pracy, jeśli chodzi o broń i wrogów. Uzbrojenie, których będziemy używać, jest szerokie, zróżnicowane i bardzo solidne pod względem obsługi. Ponieważ poprawia się wraz z awansem naszej postaci, pozwoli to na postęp w kontroli i używaniu karabinów, pistoletów lub snajperów. Z drugiej strony różnorodność przeciwników to bardzo wysoki punkt, w którym firma prezentuje nam różne postacie, które będą chciały nas pokonać. Każde stworzenie z jego określoną mechaniką.

Tom Clancy's The Division 2 to bez wątpienia jedno z wydawnictw, które warto dodać do swojej kolekcji gier wideo. Ma jedną z najlepszych dostępnych ofert tworzenia map, świetną rozgrywkę i bardzo dobrą historię.

Gry w formie usługi sieciowej nie potrzebują częstych sequeli, tylko ciągłych aktualizacji i dobrego balansu. Kiedy jednak pewne elementy wymagają naprawdę gruntowego przeprojektowania, kiedy trzeba przede wszystkim na nowo zyskać sympatię i zaufanie graczy – świeży start jest lepszy niż duża łatka.

The Division 2 bardzo dobrze wykorzystało kolejną szansę na sieciowy looter shooter w realistycznej scenerii i gra tylko pozornie jest „jedynką” w nowym otoczeniu. Twórcy wzięli sobie do serca sporo uwag i widać, że tym razem się postarali, wypełniając mapę pomysłową zawartością oraz dokonując różnych poprawek w mechanizmach walki i działania ekwipunku.

Bez względu jednak na to, czy lubimy gatunek cover shooterów i pogoń za coraz lepszymi łupami, pierwsze wrażenie The Division 2 zrobi na nas wstrząsającą i przerażająco realną wizją upadłego miasta. Wirtualny Waszyngton po biologicznej apokalipsie wygląda po prostu niesamowicie – podobnie jak Nowy Jork w „jedynce” to właśnie miasto jest głównym bohaterem gry. Odmienność lokacji oraz mnogość detali sprawia, że chce się zaglądać w każdy kąt ogromnej mapy, a różne sekrety oraz łupy czynią eksplorację fascynującą i satysfakcjonującą zarazem. Wszystko to powoduje, że stworzona głównie z myślą o sieciowym co-opie gra przez bite kilkadziesiąt godzin najlepiej smakuje podczas powolnej, samotnej, niezwykle klimatycznej rozgrywki. Bardzo istotną zmianę stanowi też ogólny klimat gry, co dla wielu osób może być ciężkie do przełknięcia. Zimowe plenery i pierwszy szok po biologicznej apokalipsie ustąpiły miejsca iście madmaxowej bitwie o miasto w letnie upały.